bardzo lubiłam Fifi kojec i cały czas się do niego wpychałam i biłam ją łapką po głowie a co:):):) ale pańcia mi kupiła nowe takie samo jak jej, żeby było przytulnie, i jest tylko dla mnie, spodobało mi się od razu:):):):):)
a ja zaglądam czy nie zostało coś jeszcze na dłoni:):):):) lubię smakołyki, lubię jedzonko, dziś był makaron z kurczakiem, marchewką i witaminami, mniam mniam:):):):):)